Wątek: Olga Rudnicka  (Przeczytany 6081 razy)

Gwiazdka

  • Mól książkowy
  • ****
  • Wiadomości: 1378
Olga Rudnicka
« dnia: Kwietnia 30, 2016, 11:16 »
Olga Rudnicka (ur. 1988) – absolwentka Uniwersytetu im. Adama Mickiewicza w Poznaniu na kierunku Edukacja i rehabilitacja osób z niepełnosprawnością intelektualną. Autorka powieści kryminalnych „Martwe jezioro”, „Czy ten rudy kot to pies?”, „Zacisze 13”, „Zacisze 13. Powrót”, „Lilith”, „Natalii 5”, „Cichy wielbiciel”, „Drugi przekręt Natalii”, „Fartowny pech” i „Do trzech razy Natalie”. Pracuje jako asystentka osób niepełnosprawnych w PKPS w Śremie.
http://www.proszynski.pl/Diabli_nadali-p-33283-.html

W mojej ocenie najlepsze są Natalii 5 oraz Cichy wielbiciel. Jeszcze nie przeczytałam Lilith , którą właśnie zaczynam i Diabli nadali, tej ciągle poszukuję. Wątek kryminalny w książkach Rudnickiej to tylko tło, na pierwszy plan wysuwa się humor. inaczej tylko przedstawia się sprawa Cichego wielbiciela, książka nie jest zabawna, za to historia w niej opisana jest ciekawa i na czasie. Polecam.

ewelina

  • Stały czytelnik
  • **
  • Wiadomości: 144
Odp: Olga Rudnicka
« Odpowiedź #1 dnia: Kwietnia 30, 2016, 17:17 »
Lubię powieści tej autorki. "Cichy wielbiciel" był niesamowity, z "dreszczykiem".
"Diabli nadali" jest świetną humorystyczną powieścią kryminalną. Z niesamowitym zakończeniem. Ja poleciłabym jeszcze "Czy ten rudy kot to pies?" - też bardzo zabawne i cykl o Nataliach. Fajne książki,  doskonale się czytają, można się przy lekturze zrelaksować i poprawić sobie nastrój. Ja również polecam.

Anya

  • Stały czytelnik
  • **
  • Wiadomości: 171
Odp: Olga Rudnicka
« Odpowiedź #2 dnia: Kwietnia 30, 2016, 20:06 »
Ja czytałam Martwe jezioro i miło wspominam na pewno więc wrócę po takich opiniach do tej autorki  :)

ewelina

  • Stały czytelnik
  • **
  • Wiadomości: 144
Odp: Olga Rudnicka
« Odpowiedź #3 dnia: Kwietnia 30, 2016, 20:52 »
"Czy ten rudy kot to pies" to kontynuacja  "Martwego Jeziora"

Gwiazdka

  • Mól książkowy
  • ****
  • Wiadomości: 1378
Odp: Olga Rudnicka
« Odpowiedź #4 dnia: Maja 01, 2016, 13:22 »
Właśnie skończyłam Lilith i nie jestem zachwycona. Książka chwilami irytuje, chwilami wciąga. Bardzo przewidywalna, chociaż w zamiarze ma być zagmatwana, bohaterowie wymagają dopracowania, albo może uwiarygodnienia. Ale, jak to u Rudnickiej, pomimo wad czyta się szybko i do końca. Tylko po lekturze pozostaje pewien niedosyt, bo to był materiał na rewelacyjną książkę.

Aurland

  • Czytelnik
  • *
  • Wiadomości: 63
Odp: Olga Rudnicka
« Odpowiedź #5 dnia: Maja 24, 2016, 09:42 »
Przeczytałem - jak dotąd - jedynie "Cichego Wielbiciela" i od razu nabrałem szacunku dla autorki. Uważam, że ta książka - choć z literackiego punktu widzenia nie jest może majstersztykiem - jest przemyślana, ważna i dobrze ujmuje problem. Czytałem i byłem pod wrażeniem, że - młoda bądź co bądź autorka - wykazała się tak daleko idącą dojrzałością przedstawiając te zdarzenia w przejmujący i wiarygodny sposób. Dreszcze maszerowały po ramionach.

Z tego co słyszałem pozostałe książki autorki to trochę inny kaliber i tematyka ale myślę, że kogoś, kto napisał książkę taką jak "Cichy Wielbiciel" warto czytać dalej. Dlatego przymierzam się do kolejnej przygody z panią Rudnicką.
« Ostatnia zmiana: Maja 25, 2016, 12:05 wysłana przez Aurland »

ewelina

  • Stały czytelnik
  • **
  • Wiadomości: 144
Odp: Olga Rudnicka
« Odpowiedź #6 dnia: Maja 24, 2016, 10:29 »
JNa mnie "Cichy wielbiciel" zrobił duże wrażenie. To chyba najlepsza książka autorki, choć nie jest to typowy "kryminałek. Mam nadzieje, że niedługo rodzinka uszczęśliwi mnie książką "Były sobie świnki trzy". Nie czytałam a podobnież niezłe.

Gwiazdka

  • Mól książkowy
  • ****
  • Wiadomości: 1378
Odp: Olga Rudnicka
« Odpowiedź #7 dnia: Stycznia 08, 2017, 13:22 »
JNa mnie "Cichy wielbiciel" zrobił duże wrażenie. To chyba najlepsza książka autorki, choć nie jest to typowy "kryminałek. Mam nadzieje, że niedługo rodzinka uszczęśliwi mnie książką "Były sobie świnki trzy". Nie czytałam a podobnież niezłe.

Mnie się Wielbiciel bardzo podobał, chociaż nie  jest to kryminał, nie jest też zabawny, ale czytałam z zapartym tchem. Za to książka Były sobie świnki trzy nie przypadła mi do gustu. początek wręcz mnie męczył, potem nawet kilka razy się uśmiechnęłam, ale do najlepszych powieści tej nie zaliczę. Akcja też mnie nie powaliła na kolana, wręcz przeciwnie, nawet chwilami irytowała swoją głupotą. Ale po ocenach widzę, że powieść niektórym się podoba- no cóż, gusta są jakie są i tyle.

Gwiazdka

  • Mól książkowy
  • ****
  • Wiadomości: 1378
Odp: Olga Rudnicka
« Odpowiedź #8 dnia: Kwietnia 30, 2018, 09:54 »
Wyłożyłam się dziś na Zbyt piękne, książka dla mnie tak głupia, że aż żałosna, a podobno miało być śmiesznie. Cóż, nie należę do osób, które śmieją się, gdy komuś odsunie się krzesło, albo osoba ma chamskie odzywki. Bohaterka zaś była tak niesympatyczna, że aż zęby cierpły. Ogólnie poziom, jaki reprezentuje książka tak mnie zaskoczył, iż nie wierzyłam, że coś takiego mogło wyjść spod ręki Rudnickiej, miałam do tej pory o niej dużo lepszą opinię.