Klasyka literatury > Proza światowa

Milan Kundera

(1/1)

Aurland:
Postanowiłem kilka słów o tym wielkim pisarzu, ponieważ jest on w moim przypadku - jak nikt chyba - przykładem, że można "kochać i nienawidzieć" zarazem  :D

No oczywiście nieco te uczucia wyolbrzymiłem, niemniej jednak po przeczytaniu książki "Żart" byłam pod tak kolosalnym wrażeniem, że jego wielkość może być porównana jedynie z rozczarowaniem, z jakim czytałem "Nieznośną Lekkość Bytu". Tak, tak, dobrze czytacie. Dwie bodajże najbardziej znane książki Kundery, wywołały we mnie dwie jakże odmienne emocje.

"Żart" wydał mi się głęboki, przewrotny, wiele mówiący i pozostawiający czytelnika z otwartą buzią, podczas gdy "Nieznośna lekkość..." wydała mi się banałem i stekiem pustych słów, może i "lekkim" ale tyleż samo mało istotnym.

Bardzo jestem ciekaw Waszego odbioru tych książek no i Kundery w ogóle.

Bo o tym, że to świetny pisarz - nie wątpię  8)

Janusz:
Kunderę czytam bezkrytycznie i moim zdaniem ten autor nigdzie nie zbliża się do banału. Kiedyś w liceum zaocznym moja pani od polskiego (dzięki Jej za to!) poleciła mi "Żart" i to była ta iskra, która rozpaliła ognisko; od tej pory biorę Kunderę w ciemno.

dorka13:

--- Cytat: Janusz w Kwietnia 27, 2016, 15:41 ---Kunderę czytam bezkrytycznie i moim zdaniem ten autor nigdzie nie zbliża się do banału. Kiedyś w liceum zaocznym moja pani od polskiego (dzięki Jej za to!) poleciła mi "Żart" i to była ta iskra, która rozpaliła ognisko; od tej pory biorę Kunderę w ciemno.

--- Koniec cytatu ---
Podpisuję się.
Czytałam kilka lat temu, więc wypadałoby odświeżyć, ale jak dla mnie pisarz, który mocno wybija się na tle innych pisarzy czeskich (mam słabość do literatury stamtąd :)). "Nieznośna lekkość bytu" to akurat jedna z moich ulubionych książek, tak samo jak "Życie jest gdzie indziej" zresztą.

Nawigacja

[0] Indeks wiadomości

Idź do wersji pełnej