U mnie idzie to 3-jkami jedna książka papierowa czytana w dzień, jeden ebook czytany w nocy i audiobook słuchany kiedy się da. Obecnie:
Papierowa: Mo Yan - Obfite piersi, pełne biodra - bardzo mi się podoba choć jestem dopiero na początku.
Ebook: Próba skończenia Chińskich lalek Lisy See - dalej uważam, że to jej najsłabsza książka i męczę ją dalej
Audiobook: Człowiek śmiechu - Wiktor Hugo - jestem poruszona