Zaczęłam właśnie cykl Anety Ponomarenko - historyczny kryminał dziejący się w XIX-wiecznym Kaliszu. Pierwszy tom - Strażnik skarbu. Podchodziłam do tej książki jak do jeża, bo nie jestem fanką takich kryminałów. Zawsze się obawiam, że wątek historyczny, wprowadzany na siłę utrudni śledzenie intrygi. Poza tym często "historyczne" dialogi brzmią trochę infantylnie. Tymczasem miłe zaskoczenie. Bardzo dobrze się czyta, wątki historii Kalisza, bardzo dobrze udokumentowane, wprowadzone trochę mimochodem, nic nie przeszkadzają. Na weekend - jak znalazł :-)