Klasyka literatury > Proza światowa

Francis Scott Fitzgerald

(1/1)

Aybige:
Francis Scott Fitzgerald (1896-1940) – amerykański pisarz, nowelista i scenarzysta filmowy. Został uznany za „kronikarza epoki jazzu”. W Polsce ukazały się jego następujące książki:

„Ciekawy przypadek Benjamina Buttona i inne opowiadania”
„Czuła jest noc”
„Francis Scott Fitzgerald. Listy do córki”
„Historia jednego wyjazdu”'
„Odwiedziny w Babilonie”
„Ostatni z wielkich”
„Piękni i przeklęci”'
„Piękność Południa i inne opowiadania”
„Popołudnie pisarza i inne opowiadania”
„Po tej stronie raju”
„Wielki Gatsby”

Czytałam tylko „Wielkiego Gatsby’ego”. Językowo jest napisana bardzo dobrze, zdania są długie i rozwlekłe, narracja jest, można powiedzieć, ambitna. Ale treść wydaje się pusta, podobnie zresztą jak życie opisywanych bohaterów. Czy można napisać głęboką powieść o płytkich ludziach? Myślę, że to ciekawe pytanie i chętnie poznam Wasze opinie, a także dowiem się, czy inne powieści i opowiadania autora utrzymane są w podobnym tonie.

ElGato:
Dawno, dawno temu czytałem Czuła jest noc i niestety nie potrafię już nic powiedzieć o tej książce. Kojarzę tylko, że prawdopodobnie akcja toczyła się w środowisku młodych, bogatych elit. Całkiem niedawno natomiast miałem okazję przeczytać Wielki Gatsby. Nie jestem w stanie powiedzieć za wiele na temat stylu pisania, ponieważ czytałem książkę w oryginale, a nie należy ona do najłatwiejszych, natomiast nie zgodziłbym się z twierdzeniem, że treść jest pusta. Z pewnością opowiada o pustych ludziach i o pustym życiu, w którym wszystko toczy się wokół bogactwa i pieniędzy, o pewnym zepsuciu pokolenia okresu międzywojennego, ale opowiada też o tragicznej w konsekwencji tej pustoty miłości. Wprawdzie spodziewałem się po tej książce więcej, ale być może przez trudność w odbiorze oceniłem ją tylko na dobrą.

Aybige:
Miłość to tam była, ale raczej nieodwzajemniona. Może mój odbiór tej powieści jako pustej wziął się stąd, że narratorem jest jeden z bohaterów, który wcale od opisywanych wydarzeń się nie dystansował, lecz w nich uczestniczył, początkowo z entuzjazmem zresztą. W każdym razie subiektywnie czegoś mi w tej książce brakowało, jest to po prostu przeciętna historia o tym, jak pieniądze psują ludzi. Może po prostu autor nie umiał inaczej, w końcu sam obracał się w takim środowisku, w jakim żyli bohaterowie jego książek.

Katja:
Hmm... sięgnęłam po "Wielkiego Gatsby'ego" jedynie dlatego, że od nazwiska jednego z bohaterów wziął nazwę jeden z moich ulubionych zespołów. Nie zaciekawiła mnie i utknęłam, nie doczytawszy do dziś.

Gwiazdka:
Do mnie też Wielki Gatsby nie przemówił. Przeczytała w całości,a le bez zainteresowania. język owszem, piękny, wszyscy mogliby tak pisać, ale treść dla mnie nijaka.

Nawigacja

[0] Indeks wiadomości

Idź do wersji pełnej