Wątek: Yann Martel  (Przeczytany 5343 razy)

ElGato

  • Pochłaniacz ksiażek
  • ****
  • Wiadomości: 1080
Yann Martel
« dnia: Grudnia 19, 2017, 12:56 »
Yann Martel - (ur. 25 czerwca 1963 w Salamance) – kanadyjski pisarz i podróżnik.

Urodzony w Hiszpanii, syn kanadyjskich dyplomatów. Dorastał na Alasce, Kolumbii Brytyjskiej, Kostaryce, Paryżu, Ontario i Meksyku. W młodości już samodzielnie podróżował po całym świecie (odwiedził między innymi Indie, Turcję i Iran). Ukończył studia filozoficzne na Trent University w Peterborough. Imał się rozmaitych zajęć: pracował w knajpach zmywając naczynia, jako ochroniarz, czy na plantacjach roślin. Już wtedy pisał, jednak prawdziwą karierę literacką rozpoczął w wieku 27 lat i od tamtej pory utrzymuje się z pisarstwa. Na co dzień ćwiczy jogę oraz pomaga jako wolontariusz w hospicjach. Na stałe mieszka w Montrealu, a od 2005 r. do listopada 2007 r. przebywał na stypendium na Uniwersytecie w Saskatoon.

Twórczość:
Historia rodziny Roccamatio (The Facts Behind the Helsinki Roccamatios) (1993)
Ja (Self) (1996)
Życie Pi (Life of Pi) (2001)
We Ate the Children Last (2004)
Beatrycze i Wergili (Beatrice and Virgil) (2010)
Wysokie góry Portugalii (The High Mountains of Portugal) (2016)

Miałem okazję przeczytać Życie Pi i Wysokie  Góry Portugalii. Martel to niewątpliwie pisarz, który potrafi posługiwać się słowem. Jego historie z pozoru zwykłe pełne są magii. To jeden z tych pisarzy, których dosłownie połykam, mimo iż akcja powieści zdaje się poruszać bardzo leniwie. Wielki plus za zwierzęta, które przewijają się na kartach jego powieści.

Aybige

  • Czytelnik
  • *
  • Wiadomości: 58
Odp: Yann Martel
« Odpowiedź #1 dnia: Grudnia 19, 2017, 19:09 »
Przeczytałam „Życie Pi” i był to mój pierwszy kontakt z literaturą przygodową (nie licząc „W pustyni i w puszczy” w podstawówce ;)). Powieść wspominam jako bardzo ciekawą, Martel ma tzw. lekkość pióra. Ciekawy był motyw z
Spoiler: pokaż
wyspą, której rośliny wydzielały nocą żrącą substancję. Próbowałam kilka lat temu dociec na forum naukowym, czy coś takiego istnieje, jednak była to najwyraźniej fikcja literacka
.
A jak myślisz, która wersja zakończenia jest tą prawdziwą?

ElGato

  • Pochłaniacz ksiażek
  • ****
  • Wiadomości: 1080
Odp: Yann Martel
« Odpowiedź #2 dnia: Grudnia 20, 2017, 11:47 »
A jak myślisz, która wersja zakończenia jest tą prawdziwą?

Czytałem dość dawno temu (w sensie wiele, wiele książek temu) i nie pamiętam już wielu szczegółów, ale jeśli chodzi o zakończenie, wydaje mi się, że obie wersje są prawdziwe :)

malyneczka

  • Wielki miłośnik literatury
  • *****
  • Moderator
  • Wiadomości: 736
Odp: Yann Martel
« Odpowiedź #3 dnia: Grudnia 26, 2017, 20:23 »
"Wysokie góry Portugalii" bardzo mi się podobały. W moim odczuciu to doskonała propozycja dla maturzystów jako motyw śmierci.