Wątek: Michelle Cohen Corasanti  (Przeczytany 4179 razy)

ElGato

  • Pochłaniacz ksiażek
  • ****
  • Wiadomości: 1080
Michelle Cohen Corasanti
« dnia: Grudnia 03, 2016, 16:34 »
Michell Cohen Corasanti - urodzona w USA w 1966 roku, w konserwatywnej rodzinie żydowskiej, jest absolwentką studiów bliskowschodnich na uniwersytetach w Jerozolimie i Harvardzie. Prawniczka specjalizująca się w prawie międzynarodowym i prawach człowieka. Mieszkała we Francji, Hiszpanii, Wielkiej Brytanii, Egipcie i Izraelu. "Drzewo migdałowe" z 2012 roku to jej pisarski debiut.



Jestem świeżo po lekturze Drzewa migdałowego. Jest to powieść, która ukazuje trudne relacje izraelsko palestyńskie z punktu widzenia losów palestyńskiej rodziny. Książka mogłaby być napisana lepiej, niemniej wciąga, momentami przeraża i pokazuje trudne relacje międzyludzkie, budowane na wzajemnej nieufności, strachu, nienawiści, chęci zemsty. Myślę, że warto po nią sięgnąć.

Aybige

  • Czytelnik
  • *
  • Wiadomości: 58
Odp: Michelle Cohen Corasanti
« Odpowiedź #1 dnia: Grudnia 10, 2017, 14:22 »
Nie warto. Ktoś bardzo się pomylił, porównując „Drzewo migdałowe” do rewelacyjnego „Chłopca z latawcem”, to porównanie uwłacza powieści Hosseiniego. Dawno żadna książka tak mnie nie rozczarowała i nie zirytowała. Akcja wciąż pędziła do przodu, ale wydarzenia opisywano w taki sposób, że nie robiły na mnie wrażenia, zupełnie jakby nic się nie działo. Postaci były papierowe, bez charakteru. Typowe amerykańskie czytadło niskich lotów.