Wątek: Clive Cussler  (Przeczytany 8070 razy)

Gwiazdka

  • Mól książkowy
  • ****
  • Wiadomości: 1378
Clive Cussler
« dnia: Października 09, 2016, 11:51 »
Clive Cussler urodził się 15 lipca 1931 w Aurorze w stanie Illinois, a dorastał w kalifornijskiej Alhambrze. Uczęszczał do Pasadena City College, ale po dwóch latach zaciągnął się do US Air Force w czasie wojny koreańskiej – służył jako mechanik i inżynier pokładowy Military Air Transport Service (Wojskowe Służby Transportu Powietrznego). Po zwolnieniu z wojska zajmował się układaniem haseł reklamowych. Został dyrektorem działów w dwóch wiodących agencjach reklamowych. W tym czasie napisał oraz wyprodukował radiowe i telewizyjne reklamy, które zdobyły liczne międzynarodowe nagrody (m.in. na festiwalu filmowym w Cannes).

Cussler zaczął pisać w 1965. Pierwszą powieść z Dirkiem Pittem opublikował w 1973. Jego pierwszą niebeletrystyczną pracą była książka Podwodni Łowcy (The Sea Hunters), która została wydana w 1996. Rada wydziału SUNY Maritime College (Kolegium Morskiego State University of New York) uznała tę publikację za swoistą „rozprawę naukową” i w maju 1997 nagrodziła autora tytułem doktora (PhD). Był to pierwszy, od czasu założenia College'u (1874), przypadek nadania takiego tytułu za książkę popularnonaukową – pracę nie będącą formalną rozprawą doktorską.

Cussler założył Narodową Agencję Badań Podwodnych i Morskich (NUMA – National Underwater and Marine Agency). Jest to placówka zajmująca się badaniami morza i historii marynistyki. Cussler z grupą ekspertów morskich i wolontariuszy NUMA odnalazł do tej pory ponad 60 wraków mających znaczenie historyczne. Po zweryfikowaniu odkryć, NUMA zrzeka się praw do wraku na rzecz uniwersytetów, lub państw związanych ze znaleziskami.

Clive Cussler jest nie tylko prezesem NUMA, ale również członkiem Klubu Badaczy (The Explorers Club) w Nowym Jorku i Królewskiego Towarzystwa Geograficznego w Londynie. Jest również laureatem Nagrody Lowella Thomasa za wybitne dokonania w dziedzinie badań podmorskich. Pisarz jest także znanym kolekcjonerem klasycznych samochodów, które znajdują się w muzeum jego imienia, mającym siedzibę w miejscowości Arvada w stanie Kolorado.

Książki Cusslera zostały przetłumaczone na ponad 40 języków i wydane w więcej niż 100 krajach w nakładach przekraczających liczbę 125 milionów egzemplarzy. Pogrupowane są w następujące cykle:

Przygody Dirka Pitta
Z archiwów NUMA
Z archiwów „Oregona”
Opowieści o Isaacu Bellu
Sam i Remi Fargo
Powieści dla dzieci
Książki faktograficzne


ElGato

  • Pochłaniacz ksiażek
  • ****
  • Wiadomości: 1080
Odp: Clive Cussler
« Odpowiedź #1 dnia: Października 09, 2016, 13:50 »
Raz na jakiś czas chętnie sięgam po Cusslera. Głównie pociąga mnie część dotycząca historycznych zagadek, troche mniej ta sensacyjna.  Książki Cusslera sa dość schematyczne, więc warto sobie zrobić dłuższą przerwę między jego powieściami. Najbardziej lubię chyba te z Samem i Remi Fargo.

Gwiazdka

  • Mól książkowy
  • ****
  • Wiadomości: 1378
Odp: Clive Cussler
« Odpowiedź #2 dnia: Października 09, 2016, 14:19 »
O proszę, to się różnimy, mnie się najbardziej podobają z Pittem, a drugim miejscu z Austinem, te z Fargo trochę mniej. I zgadzam się, ze powieści są schematyczne, za dużo pod rząd nie przeczyta. A tak z przymrużeniem oka zaliczam je do serii: Zabili go i i uciekł. Wątki  zagadkowe też stawiam na pierwszym miejscu, dlatego właśnie podobają mi się bardziej Skarb i Złoto Inków od takiego Cyklopa na ten przykład.

ElGato

  • Pochłaniacz ksiażek
  • ****
  • Wiadomości: 1080
Odp: Clive Cussler
« Odpowiedź #3 dnia: Października 09, 2016, 20:00 »
Książki z Pittem też lubię, ale czasem mam wrażenie, że tylko Superman mógłby go pokonać i to z trudem ;)

Gwiazdka

  • Mól książkowy
  • ****
  • Wiadomości: 1378
Odp: Clive Cussler
« Odpowiedź #4 dnia: Października 10, 2016, 11:25 »
Książki z Pittem też lubię, ale czasem mam wrażenie, że tylko Superman mógłby go pokonać i to z trudem ;)
Masz całkowitą rację, ale podchodząc do tego jako do bajeczki bawię się dobrze, a dialogi, chociaż też niekoniecznie realne, mnie śmieszą.

ElGato

  • Pochłaniacz ksiażek
  • ****
  • Wiadomości: 1080
Odp: Clive Cussler
« Odpowiedź #5 dnia: Lutego 24, 2017, 21:48 »
Do przeczytanych dodaje Piąty kodeks Majów. Tym razem trochę zabrakło mi napięcia. Niby bohaterowie wpadali w kłopoty, ale jakoś to niebezpieczeństwo nie sprawiało im zbyt wiele kłopotu. Jak zwykle wciągnął mnie natomiast wątek historyczny.

ElGato

  • Pochłaniacz ksiażek
  • ****
  • Wiadomości: 1080
Odp: Clive Cussler
« Odpowiedź #6 dnia: Kwietnia 18, 2017, 12:29 »
Przeczytałem Skarby grobowców. Cussler niczym nie zaskoczył, ale nie oczekiwałem zaskoczenia. Jak zwykle zagadka przeszłości, czarny charakter który chce dla siebie skarbów i nieustraszeni poszukiwacze przygód, którzy jak zawsze zrobią co trzeba.  Przyjemna lektura dla zabicia czasu.

Gwiazdka

  • Mól książkowy
  • ****
  • Wiadomości: 1378
Odp: Clive Cussler
« Odpowiedź #7 dnia: Lipca 09, 2017, 10:17 »
Skończyłam właśnie cykl książek z małżeństwem Fargo i czytając je cały czas zastanawiałam się, po co wypożyczam i czytam kolejną, skoro wystarczyło przeczytać pierwszą i ma się ogląd całego cyklu. Książki bardzo płytkie, przygody niby interesujące, ale bardzo przewidywalne, w zasadzie jednakowe, państwo Fargo idealni aż do znudzenia. Nie zauważyłam, żeby gdziekolwiek autorzy przypisali im chociaż jedną pomyłkę. Niby są nawiązania do historii, ale bardzo, bardzo powierzchowne. Postacie złych bohaterów też kiepskiej jakości.
Poza tym przecież wiem, że książki piszą inni pisarze, a Cussler podpisuje je swoim nazwiskiem i co najwyżej czerpie zyski z tego nierządu. To po co ja czytam? I się chwilami wręcz męczę? Chyba dla zasady, bo książek podpisanych nazwiskiem Cusslera przeczytałam już tyle, że zostało mi tylko kilka i jakoś tak przyjemnie będzie „zaliczyć” wszystkie. Ale uważam je, w tej chwili mam już na myśli wszystkie serie, bo w końcu i inne mi się przejadły, za bardzo przeciętne.
« Ostatnia zmiana: Lipca 09, 2017, 10:20 wysłana przez Gwiazdka »