To kolejny z "genialnych" pomysłów PiSu, który prawdopodobnie sprawi, że Polacy przestaną kupować książki w ogóle. Ja sama kupuję książki tańsze, jeśli wszystko wszędzie będzie po "równo", będę kupować książek mniej - założę się, że te odgórnie wyznaczone ceny nie będą należeć do najniższych.