To ja kupiłam mało, chyba poniżej 10. Czas się poprawić xD.
Przeczytałam nieco oszukane 125. Najbardziej podobały mi się książki Flanagana, Mały przyjaciel Donny Tartt, Światło, którego nie widać, Księga dziwnych, nowych rzeczy, Dziewczyny z Syberii, Ojciec tysiąca sierot, Złodziej z mgły. No i może wystarczy.
Typowo złych książek nie uświadczyłam , było kilka nieco gorszych, ale gniotów na szczęście żadnych.