Edgar Wallace
« dnia: Kwietnia 16, 2016, 12:11 »
Edgar Wallace
Urodził się w 1875 r. w Londynie, zmarł w 1932 r. w Hollywood. Angielski pisarz, poeta i autor scenariuszy filmowych.
Był nieślubnym dzieckiem aktorki i zaopiekowała się nim rodzina tragarza. Skończył jedynie szkołę podstawową. Pracował od 12 roku. W wieku 18 lat zaciągnął się do Royal West Kent Regiment i służył w nim przez 6 lat w Południowej Afryce. Przez jakiś czas był korespondentem Daily Mail. Ale zwolniono go, zarzucając zniesławienie. Marzył o zrobieniu majątku i wejściu do „wielkiego świata”. Nie zrezygnował z pisania. Jego pierwsza powieść Zemsta Sprawiedliwych wydana w 1905 roku osiągnęła wielki sukces. Był autorem scenariusza do filmu King-Kong z 1932 roku. Pisarz pozostawił po sobie 170 powieści, 17 sztuk teatralnych i wiele scenariuszy filmowych. W Polsce przed wojną wydano 65 jego powieści. Po wojnie jedynie kilka. Jego wszystkie utwory były objęte w 1951 roku zapisem cenzury i podlegały natychmiastowemu wycofaniu z bibliotek.

Niektóre powieści:
Anioł grozy
Biała twarz
Bractwo Wielkiej Żaby
Brama zdrajców
Czerwony krąg
Drzwi o siedmiu zamkach
Gabinet nr 13
Gentleman-bandyta
Kameleon
Klub Sprawiedliwych
Król nocy
Łowca głów
Pod biczem zgrozy
Potwór
Rada Sprawiedliwych
Straszliwy hotel
Tajemnica trzech dębów
Trzej Sprawiedliwi
Tunel przestępców
Upierzony wąż
Zagadka szulera
Zemsta Sprawiedliwych
Zielony łucznik

Największym powodzeniem cieszyły się jego powieści przygodowo-kryminalne. Cechowały je: brawurowa, z licznymi zwrotami akcja, wyraziście nakreślone postacie, oraz doskonale uchwycone realia tamtych czasów. Powieści te ukazują różne sfery społeczne, od arystokracji, poprzez mieszczaństwo, kręgi wojskowe po miejski półświatek, gangi itd. Nieraz autor wprowadza wątki romantyczne. Postacie występujące w jego książkach są bardzo różne – od szlachetnych, po tzw. czarne charaktery. Często jednak okazuje się, że ten szlachetny nie jest aż tak kryształowy, jakby się zdawało, a ten bardzo zły … również nie jest aż tak niedobry.
Nie są to powieści najwyższego lotu. Raczej proste, bez psychologicznych podtekstów, ale jak wspomniałam są ciekawe i "wciągają" czytelnika. Ja je bardzo lubię, choć oczywiście nie wszystkie czytałam. Dotarłam tylko do części przedwojennych wydań, a po wojnie wyszło tylko kilkanaście jego powieści. Teraz m.in. wydawnictwo Damidos wypuściło kilka kryminałów tego autora. Ładnie wydane, w formacie kieszonkowym, a i cena przystępna.

Chciałam również dodać, że sporo powieści Wallace'a zostało przeniesionych na ekran. Był też autorem scenariusza do filmu "King Kong" z 1932 roku.  Niestety u nas stał się autorem nieco zapomnianym ponieważ i jego objęła ustawa z 1951 zawierająca listę autorów książek wycofywanych z bibliotek publicznych. Czytelnikom pozostały tylko przedwojenne egzemplarze wymieniane między zaprzyjaźnionymi czytelnikami, lub nieliczne książki uratowane przed zniszczeniem. Cóż! Ja bardzo lubię jego powieści, Dostrzegam oczywiście ich wady. Niektóre były przełożone na język polski przez ludzi jako tako znających angielski. Być może nawet i dobrze znających. Niestety -  ludzie ci gorzej posługiwali się językiem polskim, stąd fatalnie ułożone zdania, błędy językowe i inne polonistyczne minusy. Prawdziwego fana powieści Wallace'a to jednak nie zraża. Przymyka oko i  nadal sięga po kolejne tytuły w nadziei, że wydawnictwo nie poskąpi na przyzwoitą korektę i te koszmarki usunie. Prawdę mówiąc, jedna z ostatnio wydanych powieści Wallace'a "Człowiek o stu obliczach" była całkiem poprawnie zredagowana.
Gorąco polecam książki tego pisarza.Doskonały relaks na jeden, dwa wieczory.