Witam, mam na imię Janusz, jestem starym zmierzłym prykiem, ale staram się z tym walczyć
Kocham czytać, ale książki to nie jest moja jedyna miłość, książki są raczej częścią mego naczelnego zainteresowania zwanego sztuka pod wszelką postacią (film, muzyka, malarstwo). Kocham góry i wędrówki po nich, jednak wiek i tusza nie pozwalają mi już po nich biegać, zaś Rodzina i brak czasu wręcz to uniemożliwiają, niemniej miłość pozostała, a raczej stałą się platoniczna. Jestem staroświecki i uważam, że czytelnik książek powinien dbać o język polski. Uważam tez, że istnieje gradacja, wartościowanie, sztuka wyższa i niższa, dyskusje o gustach są jak najbardziej wskazane, że należy wiedzieć, dlaczego coś się lubi. Nie wiem, czy nie napisałem tu aby już zbyt wiele i czy kogoś nie zdążyłem już do siebie tym zrazić, ale może jednak nie?
Pozdrawiam serdecznie